środa, 18 czerwca 2008

Początek...

Mówią, że początki są najtrudniejsze... U mnie, bynajmniej tak nie było, zaczęło się wręcz trywialnie... Od postawienia X koło mało mówiącego skrótu na kartce pobranej z dziekanatu...:) 
Ale zacznijmy właśnie od tego mało mówiącego X.
Dokładnie rok temu Pani z dziekanatu poinformowała całą grupę, że należy wybrać przedmioty obieralne na następny semestr. Cóż, po krótkim namyśle (jakieś 30sekund) mój wybór padł na przedmiot „Systemy Komputerowe i Relacyjne Bazy Danych”; tzw. „SKiRB”…:) Czemu…?? To bardzo dobre pytanie. Dlaczego nie wybrałem holografii cyfrowej..?? Albo… Heh.. Już nie pamiętam… 
Okazało się, że przedmiot był prowadzony przez doktoranta, który pracuje w IBM. Po zakończeniu przedmiotu dostaliśmy informację o praktykach organizowanych przez IBM. Zgłosiłem się bez wahania.
Właśnie minął rok od postawienia X, zakończyłem praktyki… Postanowiłem podzielić się z wami moimi doświadczeniami. 

Przed rozpoczęciem praktyk wydawało mi się, że będę miał do czynienia z technologiami, które stosowane są tylko w korporacjach i tak naprawdę poza projektem będą bezużyteczne.
Otóż nie… Każdy z was może zainstalować i używać co najmniej kilku bardzo praktycznych i darmowych rozwiązań.
Zobaczycie jak naprawdę dużo możecie się nauczyć, zaoszczędzić, a nawet zarobić…:) 
Tyle słowem wstępu zapraszam do dalszej lektury…